Obecnie ul. Batalionów Chłopskich jest nieprzejezdna, a otwarta zostanie dopiero z końcem rozbiórki południowej nitki wiaduktu. Kiedy prace zostaną kontynuowane? To zależy teraz od prokuratury i wojewódzkiego inspektora nadzoru budowlanego.
Prezydent odniósł się do zdarzenia na swoim profilu społecznościowym:
"(...) Dołożę wszelkich starań, aby szczegółowo ustalić jak doszło do tego niebezpiecznego zdarzenia. Jeszcze dziś wezwę wykonawcę do złożenia wyjaśnień, dlaczego miasto nie zostało przez niego poinformowane, że przyjęta technologia wyburzania może być w jakikolwiek sposób niebezpieczna dla ruchu na ul. Batalionów Chłopskich. Gdybyśmy taką informację posiadali, z pewnością ten ruch byłby wyłączony, tak jak w przypadku ul. Dąbrowskiego.
Zwrócę się także do Prokuratury z wnioskiem o uznanie gminy Miasto Koszalin jako pokrzywdzonej w przedmiotowej sprawie. Zlecę także swoim służbom dokładne sprawdzenia stanu instalacji w okolicy oraz zwrócę się do wykonawcy, by sprawdził bezpieczeństwo znajdujących się w pobliżu budynków mieszkalnych i obiektów użyteczności publicznej."
Polecany artykuł: