Dramatyczne ostatnie słowa pilotów. Skąd je znamy?
Czarne skrzynki, a właściwie rejestrator parametrów lotu to urządzenie rejestrujące. Montuje je się w samolotach po to, aby w razie wypadków czy incydentów, łatwiej było później zbadać katastrofy. Co ważne, nie każdy rejestrator w samolocie jest tzw. „czarną skrzynką”.
A kiedy powstały pierwsze rejestratory? Według historyków te urządzenia montowano już podczas II wojny światowej. Wynalazł je Australijczyk David Warren.
Rejestrator parametrów lotu działa też w konkretny sposób. Dzięki wmontowanemu nadajnikowi radiowemu wysyłany jest sygnał, który pozwala na zlokalizowanie czarnej skrzynki pod wodą. Zazwyczaj składa się ona z dwóch rejestrów:
- Pierwszy zapisuje najważniejsze parametry lotu.
- Drugi zapisuje rozmowy załogi zarówno te z „ziemią”, ale i w kokpicie.
Co ciekawe, w samochodach też montuje się tzw. czarne skrzynki, czyli moduł EDR. Ma on za zadanie zarejestrować i przechować dane na wypadek kolizji.
Koszt czarnej skrzynki zaczyna się od 400 zł.