Z danych policji wynika, że od lat główną przyczyną wypadków drogowych spowodowanych przez motocyklistów jest niedostosowanie prędkości oraz niezachowanie bezpiecznej odległości między pojazdami.
W 2019 roku kierujący motocyklami uczestniczyli w 102 wypadkach drogowych, w których zginęło 16 osób, a 99 zostało rannych. Motocykliści uczestniczyli w 204 kolizjach.
W porównaniu do roku 2018 nastąpił wzrost wypadków z winy kierujących motocyklami (+10), wzrost liczby zabitych ( +4) i rannych (+ 6).
Na te niechlubne statystyki wpływ mają przede wszystkim błędy popełnianie przez kierujących pojazdami, jak również słaby system szkolenia kierowców pojazdów jednośladowych, jak i kierowców samochodów. Do tego dochodzi wzrost zarejestrowanych pojazdów, a także sprzyjający jeździe motocyklem długi, a niekiedy całoroczny wręcz sezon. Kiedy robi się ciepło, słonecznie i sucho, wtedy przyciskamy gaz mocniej.
Policjanci przypominają, że motocyklista w konfrontacji z samochodem lub inną stałą przeszkodą, zazwyczaj nie ma szans. Przed urazami chroni go jedynie kask, dobre ubranie, ale przede wszystkim zdrowy rozsądek. Użytkownicy jednośladów, nie mają zazwyczaj poduszek powietrznych, pasów bezpieczeństwa, ani kontrolowanych stref zgniotu. Dlatego tak ważne jest, abyśmy wszyscy przestrzegali przepisów i szanowali się nawzajem. To daje szansę każdemu bezpiecznie dotrzeć do celu.