Pomysł narodził się po rozmowach z dyrektor Regionalnego Ośrodka Polityki Społecznej w Szczecinie. – Dorotą Rybarską - Jarosz. Powstanie klubów ma poprzedzić wojewódzka konferencja na temat przeciwdziałania przemocy w domu. Chodzi tutaj nie tylko o przemoc fizyczną, ale również psychiczną, seksualną i materialną.
Kluby Dobrego Słowa miałyby być miejscem, gdzie w luźnej atmosferze, rodzice mogliby wymieniać się doświadczeniem oraz uczyć nowych metod wychowawczych. - Chodzi o to, aby rodzic miał gdzie „przegadać” swój problem – wyjaśnia Bartosz Zabrocki, z TPD. - W dzisiejszym zabieganym świecie, często zdarza nam się odreagowywać swój stres na dzieciach. I nie chodzi tutaj o bicie, ale również o nie właściwe słowa, krzyki.
Podczas spotkań rodzice przepracują różne sytuacje warsztatowe, ale również będą mogli opowiedzieć o tych realnych problemach, na przykład z dorastającym dzieckiem. - Nie zawsze zdajemy sobie sprawę, że dzieci także mogą mieć zły dzień, problemy – mówi Ewa Antoszak, Społeczny Rzecznik Praw Dziecka. - Codziennie zgłaszają się do mnie dzieci, które nie potrafią komunikować się z rodzicami, powiedzieć im, że mają problem w szkole, z rówieśnikami czy niespełnioną miłością. Brak zrozumienia i rozmowy powoduje, że dzieci czują się niekochane, odepchnięte, samookaleczają się, a nawet mają myśli samobójcze. Zdarzają się także problemy w domu, również związane ze stosowaniem przemocy wobec najbliższych. - a na to nie ma zgody - podkreśla Bartosz Zabrocki. - Bicie nie spowoduje, że dziecko będzie grzeczniejsze czy będzie lepszym uczniem. Spotkania mają nauczyć opiekunów jak radzić sobie z własnymi emocjami i by wsparciem dla dziecka.
Kluby dobrego słowa mają powstać po wakacjach. Zainteresowani rodzice będą mogli zgłaszać się do siedziby TPD przy ul. Piłsudskiego w Koszalinie.