Chore dziecko

i

Autor: Getti Images „Mamo boli mnie brzuch” tuż przed klasówką nie brzmi wiarygodnie. Udawanie to ważny sygnał

Świat

Masowe zatrucia niemowląt po przecierze jabłkowym. Co jest przyczyną?

Urzędnicy do spraw zdrowia w USA podnoszą alarm. Co najmniej 22 dzieci w 14 stanach zachorowało na skutek ołowiu zawartego w skażonych kartonikach po przecierze jabłkowo-cynamonowym. Lekarze mają zwracać zdwojoną uwagę na objawy zatrucia u swoich najmłodszych pacjentów.

Zatrucia ołowiem w Stanach Zjednoczonych

Jak podaje Amerykańskie Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom zatrute ołowiem dzieci miały od 1 do 3 lat. Szczególnie niepokojący był przypadek jednego dziecka, u którego wykryto 8-krotność dopuszczalnego stężenia ołowiu w organizmie.

Mimo że nie przyjmuje się "bezpiecznego" stężenia ołowiu w organizmie, to ogólnie przyjętym limitem są 3,5 mikrograma na decylitr. U zatrutych dzieci ten wskaźnik wahał się 4 do 29 mikrogramów na decylitr.

Przyczyną ma być przecier jabłkowo-cynamonowy

Jak informuje "CBS", zatrute ołowiem opakowania należały do marek WanaBana, Schnucks i Weis, produkujących popularne przeciery jabłkowe dla dzieci. Nienadające się do spożycia produkty można było bez problemu zakupić w sklepach stacjonarnych oraz w internecie.

Eksperci ostrzegają przed kupowaniem produktów wyżej wymienionych marek. Jeśli jednak dojdzie już do zatrucia, to najłatwiej rozpoznać je po takich objawach jak ból głowy, nudności, wymioty, biegunka, zmiana poziomu aktywności i niedokrwistość. Niestety czasami dziecko może nie wykazywać żadnych symptomów zatrucia, które potrafi być nieodwracalne! Lekarze apelują więc o nawet profilaktyczne badanie swoich dzieci.

Na razie nie wiadomo, jak ołów znalazł się w opakowaniach przecierów jabłkowych. Objawy zatrucia zgłoszono w następujących stanach: Alabama, Arkansas, Louisiana, Maryland, Missouri, New Mexico, New York, North Carolina, Ohio, Pennsylvania, South Carolina, Tennessee, Texas oraz Washington.