Pani burmistrz, dlaczego interesuje panią temat depresji u dzieci i młodzieży?
W samorządzie terytorialnym działam od 13 lat. Najpierw jako radna Rady Miejskiej Białogardu, a od 2018 roku jako burmistrzyni Białogardu. W ciągu tych kilkunastu lat obserwuję, jak wzrasta świadomość na temat tej choroby w naszej lokalnej społeczności: wśród mieszkańców, lokalnych władz czy też personelu medycznego. Ale jest jeszcze wiele do zrobienia w temacie pomocy osobom dotkniętym depresją, szczególnie młodym ludziom.
Okres pandemii, izolacji, zdalnego nauczania, a potem wybuch wojny w Ukrainie, z pewnością przyczyniły się do zwiększenia liczby zachorowań na depresję. Tak, podkreślmy to, zachorowań. Depresja to choroba, która może dotknąć każdego z nas, ale skoro jest chorobą, to można ją leczyć. Leczyć skutecznie.
Kończąc odpowiedź na to pytanie, dlaczego interesuje mnie temat depresji u dzieci i młodzieży, odpowiem: jestem mamą dwóch córek. Starsza ma dwadzieścia kilka lat, a młodsza chodzi do przedszkola. Chcę na poziomie lokalnym zapewnić dzieciom i młodzieży jak najlepszy dostęp do leczenia tej choroby, a przede wszystkim, by depresja przestała być tematem tabu.
Gdzie białogardzkie dzieci i młodzież mogą szukać pomocy w walce z depresją?
W Białogardzie funkcjonuje Poradnia Psychologiczno – Pedagogiczna, która zatrudnia fachowców bezpłatnie diagnozujących depresję u dzieci i młodzieży. Ponadto w każdej z białogardzkich szkół podstawowych zatrudnieni są specjaliści zajmujący się zdrowiem psychicznym uczniów. Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Białogardzie, jako jednostka organizacyjna Miasta Białogard również zatrudnia sztab specjalistów, którzy zajmują się dziećmi będącymi w kryzysie. Przy MOPS działa Placówka Wsparcia Dziennego, w której wspieramy dzieci pochodzące z rodzin dysfunkcyjnych, a zatem szczególnie narażonych na depresję. Ponadto, jako samorząd, inicjujemy bądź dołączamy do akcji społecznych mających na celu uwrażliwianie mieszkańców oraz instytucji na sytuację osób doświadczających bądź zagrożonych depresją. Obecnie w Polsce upowszechniana jest idea aliansów przeciw depresji. Jestem przekonana, że w naszym mieście możemy jeszcze dużo zrobić, by wspierać osoby chorujące na depresję.
Czy jako burmistrz, ma Pani pomysł na działania czy też programy poszerzające zakres pomocy białogardzkim dzieciom i młodzieży w tym zakresie?
Tak. Wiem, że jeszcze wiele jest do zrobienia. Chcę zaangażować instytucje kultury w naszym mieście, by przyłączyły się do kampanii społecznej na temat depresji u młodych ludzi. Mam tu na myśli zarówno Centrum Kultury i Spotkań Europejskich oraz Białogardzką Bibliotekę Publiczną im. K. Estreichera. We wrześniu otworzyliśmy zmodernizowaną filię biblioteki na Osiedlu Olimpijczyków w Białogardzie. Stworzyliśmy tam przestrzeń do spotkań dzieci, młodzieży, seniorów. Zamierzam wykorzystać te miejsca, by przyciągać do nich młodych ludzi oraz docierać do nich oraz ich rodziców z informacjami na temat zjawiska depresji wśród młodzieży. Planuję spotkania, eventy oraz lokalne kampanie społeczne podnoszące świadomość mieszkańców naszego miasta w tym temacie.