Wszystko wskazuje na to, że był to nieszczęśliwy wypadek. Mężczyzna zdecydował się przejść przez tory w niedozwolonym miejscu i wybrał na to fatalny moment - pociąg relacji Słupsk-Koszalin nie miał szans zatrzymać składu i mimo sygnałów alarmowych potrącił mężczyznę schodzącego już z nasypu kolejowego. Ratownicy, którzy dotarli na miejsce stwierdzili zgon.
Chwilę przed 12.00 w niedzielę na ul. Fałata doszło też do groźnego zdarzenia - osobówka potrąciła rowerzystę. Na szczęście obyło się bez poważniejszych obrażeń. Warto nadmienić, że rowerzysta przejeżdżał przez ulicę w miejscu, gdzie wytyczona została ścieżka rowerowa, a winę poniósł kierowca, bo nie ustąpił mu pierwszeństwa. Został ukarany mandatem karnym.