Pani Natalia walczy o zdrowie!
Pani Natalia była zwykłą 32-latką - pracująca na pełen etat matką dwójki małych dzieci oraz żoną koszalińskiego policjanta. Prywatnie pasjonuje się śpiewem, przez 13 lat śpiewała w zespole weselnym. Niestety w połowie marca Natalia została zdiagnozowana z ostrą białaczką, która wywróciła jej życie do góry nogami:
- Zwykły ból ucha i wykonana morfologia krwi zaprowadziły mnie do Słupskiego Szpitala Specjalistycznego na Oddział Hematologii z rozpoznaniem- Ostra Białaczka Limfoblastyczna. W ciągu kilku godzin musiałam się spakować, zostawić rodzinę i zostać na pełen miesiąc w izolatce w szpitalu. Jestem już po pierwszym cyklu chemii, który niestety nie doprowadził do remisji - opowiada swoją historię Natalia
Mimo braku zadowalających rezultatów, Natalia nie poddaje się. Rozpoczęła nową chemię, która niestety jest mocno wyniszczająca dla organizmu. Całe leczenie jest także bardzo kosztowne:
- Zaczęłam stosowanie innej chemii. Nie poddaję się. W ciągu miesiąca straciłam 11kg, ciało strasznie zniosło pierwszy cykl. Na nowo uczę się chodzić i panować nad własnymi nogami. Wymagam przyjmowania specjalnej diety dostosowanej do chemioterapii, która postawi mnie na nogi. Dojazdy do Słupska i Gdańska (tam będę mieć robioną transplantację szpiku) są dla mnie kosztowne (paliwo). Jest już poszukiwany dla mnie dawca szpiku, który będzie zgodny w 100%.
Jeśli chcecie pomóc Natalii, to zbiórkę na jej leczenie znajdziecie pod tym adresem. Zróbmy razem coś dobrego!