- Prowadząca ją osoba posługuje się trzema kartami lub trzema kubkami. Tasując karty lub zmieniając błyskawicznie ustawienie kubków, daje graczowi – po wpłaceniu określonej kwoty – za zadanie wskazanie wygrywającej karty albo kubka skrywającego kulkę lub cukierek. Jednak najczęściej oszust współpracuje ze „wspólnikami". Pozoruje grę, a przypadkowa osoba uwierzyła, że prowadzący jest ogrywany. Kiedy poczuje się zachęcona, aby dołączyć do zabawy – początkowo wygrywa. Jednak tylko do momentu, kiedy zaczyna stawiać większe kwoty - informuje kołobrzeska policja.
Jak mówią policjanci szans na wygraną nie ma, a przystępując do gry tylko stracimy pieniądze.
Oszustów można spotkać w miejscowościach nadmorskich, między innymi w Kołobrzegu czy Ustroniu Morskim.
Polecany artykuł: