Instrybutor zdobył sławę w nocy z 27 na 28 lutego. Właśnie wtedy w trakcie interwencji policji na stacji paliw w Rymaniu, padły słynne słowa: “W instrybutor nie strzel człowieku!”. Wypowiedział je mężczyzna, który nagrywał, jak 37-letnia kobieta demoluje samochodem budynek stacji. Kilka dni później została aresztowana na trzy miesiące. Jak się okazało, była pod wpływem narkotyków.
Na szczęście nikomu nic się nie stało i pewnie o sprawie wszyscy szybko byśmy zapomnieli, gdyby nie instrybutor. Słowo wypowiedziane przez nagrywającego zajście trafiło do licznych memów, powstała też piosenka. Instrybutor odnotował też Miejski Słownik Slangu. W definicji podano: “prześmiewczo o dystrybutorze paliwa stojącym na stacji benzynowej. Można w ten sposób także określić człowieka mającego skłonności do przejęzyczania się”.
O sławie, jaką zdobył instrybutor z Rymania, chętnie mówi też wójt gminy, Mirosław Terlecki. Jak przyznał, po zdarzeniu jego telefon dzwonił cały czas, były też połączenia z zagranicy. “Nie wydaliśmy pieniędzy na promocję, a jest ogromna” - przyznał w audycji “Studio Reduta” na antenie Radia Kołobrzeg.
Pomnik instrybutora stanie na stacji benzynowej w Rymaniu?
Wójt dodał też, że jest kilka pomysłów na to, jak wykorzystać instrybutor do promocji Rymania. Wymienił m.in. turniej o puchar wójta w strzelectwie, w którym nagrodą będzie Złoty Instrybutor. Kolejna propozycja to pomnik instrybutora na stacji, gdzie padły strzały w lutym. Być może zostanie podchwycony pomysł z jednego z memów, w którym środku instrybutora jest tarcza strzelnicza.
“Wcześniej podchodziłem do tego pomysłu z uśmiechem, bo wydawał mi się raczej niemożliwy do zrealizowania. Rozmawiam jednak z wieloma osobami i wszyscy są »na tak«" - powiedział Mirosław Terlecki.
Sprawa trafiła już nawet do działu marketingu sieci, do której należy stacja w Rymaniu. Wstępnie zgodę wyrazili też radni, którzy będą o tym pomyśle dyskutować na najbliższej sesji.
Wójt przyznał, że rozmawiał z pracownikami stacji, którzy tej pamiętnej nocy byli świadkami zdarzenia. “Czują się bardzo dobrze. Myślę, że nie będą mieli nic przeciwko powstaniu pomnika, choć to przecież było dla nich dramatyczne zdarzenie” - mówi wójt.
Kolejną propozycją jest obniżenie o kilkadziesiąt złotych na litrze ceny za paliwo, które można nabyć w jedynym instrybutorze w Polsce.