Pościg i wypadek. Pijani kierowcy złapani w Koszalinie

2021-10-19 11:31

Kampanie społeczne, ostrzeżenia policji czy też zdrowy rozsądek nic nie dają. Osoby "pod wpływem" ciągle decydują się na jazdę samochodem - efekt tej decyzji nigdy nie z "happy endem" - pokazują to zajścia w Koszalinie z ostatnich dni.

5 lat za kratkami grozi 29-letniemu piratowi drogowemu, który nie zatrzymał się do kontroli i został schwytany na ul. Lechickiej w Koszalinie. Kierowca opla wpadł podczas pościgu po tym, jak wjechał w ślepą ulicę, przebywa obecnie w policyjnym areszcie. W jego organizmie wykryto amfetaminę i marihuanę, a po sprawdzeniu policyjnych statystyk okazało się, że mężczyzna ma aktywny zakaz prowadzenie pojazdów.

29-latek odpowie nie tylko za nie zatrzymanie się i zmuszenie do pościgu, ale również za złamanie zakazu sądowego i prowadzenie pod wpływem środków odurzających.

Poradnik Zdrowie: błędy medyczne, prawa i obowiązki lekarzy oraz pacjentów

Kolejna sytuacja miała miejsce wczoraj, tj. 18 października po godzinie 20:00 w Konikowie pod Koszalinem. 34-letni obywatel Ukrainy uderzył w słup energetyczny, zdaniem policji - nie dostosował prędkości do panujących warunków pogodowych. Konieczne było przewiezienie go do szpitala, bo mężczyzna skarżył się na ból w klatce piersiowej.

Okazało się, że winowajcą tego zdarzenia wcale nie była pogoda - badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna miał alkohol w organizmie, 34-latek wydmuchał 2 promile. Po tym jak dojdzie do zdrowia, zostanie zatrzymany przez policję.

Grupa ZPR Media sprzeciwia się głoszeniu opinii noszących znamiona mowy nienawiści przepełnionych pogardą czy agresją. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, powiadom nas o tym, klikając zgłoś. Więcej w REGULAMINIE