– Cieszymy się z trzech punktów zdobytych na naszym terenie, tym bardziej, że naszym rywalem był tegoroczny mistrz Polski, z którym bardzo ciężko się gra. Postawiłyśmy jednak mocne warunki w obronie. Zabrakło nam co prawda trochę skuteczności w ataku, ale oczywiście cieszymy się z tego wyniku – mówiła po spotkaniu Gabriela Urbaniak, skrzydłowa Młynów Stoisław.
Faworytkami spotkania były Miedziowe, bo to one sporo czasu przed zakończeniem rozgrywek zapewniły sobie tytuł mistrzyń Polski. Jednak notowane zdecydowanie niżej w tabeli podopieczne trenera Waldemara Szafulskiego, postawiły rywalkom trudne warunki.
Do przerwy zespoły toczyły wyrównaną i emocjonującą walkę, a remis jeszcze wielokrotnie pojawiał się na tablicy w koszalińskiej hali widowiskowo-sportowej. Na dwie minuty przed końcem na tablicy znów widniał remis. Tym razem 21:21. Wykorzystany przez Paulę Mazurek rzut karny zapewnił Biało-zielonym prowadzenie 22:21 i zwycięstwo nad mistrzyniami Polski.
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]