Mecz pucharowy przebiegał pod znakiem zaciętej i emocjonującej rywalizacji. Ostatecznie to koszalinianki zachowały zimną krew i wywalczyły sobie awans do 1/8 finału rozgrywek.
- To był nasz trzeci mecz w ciągu ośmiu dni, więc było ciężko. Poza tym mamy dość okrojoną ławkę, a dodatkowo graliśmy bez Martyny Borysławskiej, która ma złamany palec. Brakowało nam trochę aktywności w obronie, podobnie jak w ostatnim meczu z Zagłębiem Lubin. W dodatku świetny mecz zagrała bramkarka z Gniezna. To między innymi przez nią było nam trudno. W pewnym momencie zmieniliśmy jednak obronę na „pięć-jeden” i to dało efekt – mówił po spotkaniu Waldemar Szymański, trener Młynów Stoisław Koszalin.
Spotkania 1/8 finału Pucharu Polski zaplanowano na środę, 2 lutego, ale już wiadomo, że koszalinianki rozegrają swój mecz w późniejszym terminie. Rywala „Biało-zielonych” poznamy w najbliższym czasie.
Natomiast w sobotę, superligowe starcie Młynów Stoisław Koszalin z Piotrcovią Piotrków Trybunalski.
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]